
Bezglutenowe Wegańskie Naleśniki
Naleśniki choć tak niepozorne, to są częścią wielu dań na słodko czy wytrawnie. Od zwykłych naleśników z syropem, przez te z dżemem, serem, owocami, po te do krokietów czy zapiekanych naleśników ze szpinakiem. Dlatego ciężko się bez nich obejść w diecie bezglutenowej. Na rynku jest dostępnych wiele rodzajów mąk bezglutenowych jednak wcale nie tak wiele nadaje się do tego, żeby naleśniki wyszły elastyczne i miękkie tak jak te tradycyjne. Szczególnie, kiedy nie używamy jajek ciężko jest osiągnąć taki efekt. Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na moim zdaniem najlepsze bezglutenowe wegańskie naleśniki, jakie do tej pory robiłam. Jednak pamiętać trzeba, żeby smażyć je na bardzo rozgrzanej patelni. Ciasto powinno być bardzo rzadkie, rzadsze niż te na glutenowe naleśniki. Rozprowadzamy je bardzo cienką warstwą na patelni. Kiedy przestrzegamy tych zasad, naleśniki wychodzą elastyczne i śmiało możemy je zawijać. Jednak trzeba to robić, kiedy jeszcze są ciepłe, ponieważ zimne sztywnieją i będą pękać. Jeśli smażysz więcej naleśników, to przez układanie jednego na drugim dłużej utrzymają ciepło, dzięki czemu dłużej pozostaną elastyczne, jednak najlepiej jest zawijać ostatniego naleśnika, kiedy następny się smaży.
To tyle z teorii, teraz przechodzimy do działania 🙂
Bezglutenowe Wegańskie Naleśniki
Składniki na 2-3 naleśniki:
- 50 g mąki z ciecierzycy
- 120 ml napoju sojowego
- szczypta proszku do pieczenia
- szczypta soli
- olej do smażenia (używam kokosowego rafinowanego)
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki wymieszaj razem, tak aby nie było żadnych grudek (można to zrobić przy pomocy malaksera/blendera).
- Patelnię mocno rozgrzej z odrobiną oleju.
- Wlej ciasto i rozprowadź cienką warstwą na patelni.
- Przewróć na drugą stronę, kiedy ciasto się zetnie, a brzego będą odchodzić od patelni.
- Następne naleśniki smaż już bez używania oleju.



[…] z tego […]