
Kluski Śląskie
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam kluski śląskie i mogłabym je jeść nawet same. Takie zaraz po ugotowaniu, ale jeszcze lepiej odsmażone kolejnego dnia na patelni. Takie z chrupiącą skórką mmmm…. Nie jestem w tym uwielbieniu osamotniona. Córka kiedy widzi, że robię kluski, to aż skacze z radości i nie może się ich doczekać. Mąż za to zawsze robi się dla mnie bardzo miły i patrzy na mnie jakby się znowu zakochał.
Przepis na kluski jest banalnie prosty i zawsze się udaje. Wymaga właściwie tylko dwóch składników, jeśli nie liczymy soli. Nie wiem czy klasyfikuje się jako czasochłonny, ale za taki często uchodzi. Nie zrobi się ich w 30 minut, bo ziemniaki muszą się ugotować. Jednak potem wystarczy tylko dobrze ugnieść je tłuczkiem, połączyć z mąką ziemniaczaną, ukulać kluski i gotować przez kilka minut. Oczywiście jeśli robimy obiad dla dużej rodziny albo dla wojska z 20 kg ziemniaków, to pracy będzie odpowiednio więcej.
Kluski śląskie charakteryzują się wgłębieniem na środku, które poza ciekawym wyglądem gromadzi w sobie sos, którym je polewamy. Zazwyczaj podaje się je oczywiście z jakimś mięsem, jednak w wersji wegańskiej lubię je jadać na przykład z bazyliowym pesto albo z gulaszem warzywnym. W wersji na słodko też się dobrze sprawdzają.
Kluski śląskie są naturalnie same w sobie wegańskie i bezglutenowe.
Kluski Śląskie
Składniki:
- ziemniaki
- mąka ziemniaczana
- sól
Przygotowanie:
- Ziemniaki obierz i ugotuj w osolonej wodzie.
- Następnie odcedź i bardzo dobrze ugnieć tłuczkiem (można też przepuścić przez praskę).
- Do przestudzonych ziemniaków dodaj mąkę ziemniaczaną w stosunku 4:1 (czyli dzielimy ziemniaki na 4 i w miejsce jednej części wsypujemy mąkę ziemniaczaną). Całość dobrze wyrób rękami.
- Formuj kluski z dziurką po środku.
- Gotuj w osolonym wrzątku przez 3 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię.

[…] Kluski śląskie. Uwielbiam! Pewnego razu postanowiłam połączyć je z moim ulubionym bazyliowym pesto i to był strzał w dziesiątkę. Co prawda było to jeszcze za czasów, kiedy byłam wszystkożerna i pesto było z parmezanem, ale teraz zastępuję go nieaktywnymi płatkami drożdżowymi i całkowicie nie widzę różnicy w smaku 🙂 Kluski śląskie z bazyliowym pesto, to jedno z tych dań, które mimo swej prostoty, łaskocze podniebienie i robi nam bardzo dobrze 😉 Śmiem twierdzić, że mogłoby konkurować z najbardziej wymyślnymi daniami, a i tak biłoby je na łeb. Oczywiście może być tak, że ktoś nie lubi pesto, ale akurat w naszym domu je uwielbiamy. Dlatego w połączeniu z naszymi ulubionymi kluskami jest zawsze mile widziane w naszym domu. […]